Przejdź do treści

Kłamczucha – Jan Brzechwa

    Kłamczucha

    „Proszę pana, proszę pana,
    Zaszła u nas wielka zmiana:
    Moja starsza siostra Bronka
    Zamieniła się w skowronka,
    Siedzi cały dzień na buku
    I powtarza: kuku, kuku!”

    „Pomyśl tylko, co ty pleciesz!
    To zwyczajne kłamstwa przecież”.

    „Proszę pana, proszę pana,
    Rzecz się stała niesłychana:
    Zamiast deszczu u sąsiada
    Dziś padała oranżada,
    I w dodatku całkiem sucha”.
    „Fe, nieładnie! Fe, kłamczucha!”

    „To nie wszystko, proszę pana!
    U stryjenki wczoraj z rana
    Abecadło z pieca spadło,
    Całą pieczeń z rondla zjadło,
    A tymczasem na obiedzie
    Miał być lew i dwa niedźwiedzie”.

    „To dopiero jest kłamczucha!”
    „Proszę pana, niech pan słucha!
    Po południu na zabawie
    Utonęła kaczka w stawie.
    Pan nie wierzy? Daję słowo!
    Sprowadzono straż ogniową,
    Przecedzono wodę sitem,
    A co ryb złowiono przy tym!”

    „Fe, nieładnie! Któż tak kłamie?
    Zaraz się poskarżę mamie!”

    Słuchaj wiersza Jana Brzechwy pt ” Kłamczucha”

    #SłuchajWierszy #CzytajDzieciom


    Morindia